Polityka kulturalna powinna stanowić rezultat współpracy i być wynikiem pewnych tarć pomiędzy różnymi siłami i interesariuszami
Czytaj więcejŚwiętochowska: Kultury nie robi się tylko w urzędzie
Polityka kulturalna powinna stanowić rezultat współpracy i być wynikiem pewnych tarć pomiędzy różnymi siłami i interesariuszami
Czytaj więcej
Najbardziej obawiam się, że kultura w Polsce nie będzie wartością samą w sobie, ale stanowić będzie narzędzie polityki partyjnej
Czytaj więcej
Mądra polityka kulturalna umie postawić granicę, za którą kończy się rola polityków i urzędników, a zaczyna się przestrzeń dla wolności twórców i odbiorców kultury.
Czytaj więcej
UWAGA! Ze względu na nagłą zmianę terminu konferencji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego nasza konferencja prasowa odbędzie się o godz. 14.00 (zamiast planowanej godziny 13.00). 28 maja 2013 r. o godz. 14.00 w Galerii Kordegarda (ul. Krakowskie Przedmieście 15/17) odbędzie się wspólna konferencja Res Publiki Nowej i Narodowego Centrum Kultury, na której zaprezentowany zostanie raport […]
Czytaj więcej
Arek Gruszczyński w tekście opublikowanym na stronie internetowej magazynu „Res Publica” 22 maja 2012 roku, skomentował działania Obywatelskiego Forum Sztuki Współczesnej. Forum organizowało STRAJK ARTYSTÓW, który odbył się dwa dni później i objął niemal setkę instytucji zajmujących się sztuką współczesną, małych i dużych, w całej Polsce – od Szczecina po Cieszyn. Byłem jednym z koordynatorów […]
Czytaj więcej
Filharmonia w powszechnym odczuciu stanowi synonim instytucji elitarnej i snobistycznej, ale w rzeczywistości nie musi taką być. Może być instytucją otwartą, której wizja, program i model działania wypracowywane są w procesie deliberacji, z udziałem publiczności i pracowników. O przemianach w Filharmonii Łódzkiej i doświadczeniu udziału w warsztatach deliberacyjnych pisze Marta Madejska.
Czytaj więcej
Poruszenie związane z zerwaniem przez włodarzy Warszawy umowy ze szwajcarskim architektem, Christianem Kerezem, autorem zwycięskiego projektu na Muzeum Sztuki Nowoczesnej przy placu Defilad, jest symptomatyczne dla procesów, w których – jako mieszkańcy miasta – od dłuższego czasu uczestniczymy: tworzenia coraz większych rozdźwięków pomiędzy lansowaną, oczekiwaną, a rzeczywistą wielkomiejskością stolicy.
Czytaj więcej
Żeby zrozumieć niemożność realizacji tego projektu, trzeba się cofnąć do czasu jeszcze sprzed konkursu. Ówczesny Naczelny Architekt Miasta Michał Borowski uparł się, że szybko stworzy i uchwali plan otoczenia Pałacu Kultury. Pozornie to był bardzo słuszny zamiar. Natomiast narysował ten plan kompletnie nie biorąc pod uwagę roszczeń do spornych działek – w rozmowie z Xawerym […]
Czytaj więcej
9 maja 2012 przez niektórych zostanie zapamiętany jako dzień rozczarowania, złości, żalu, irytacji – wśród części warszawiaków informacja o tym, że władze Warszawy ostatecznie zerwały umowę z Christianem Kerezem wywołała różne uczucia. Gmach Muzeum Sztuki Nowoczesnej nie powstanie ani w wyłonionym w konkursie kształcie, ani w planowanym czasie, ani w wyznaczonej lokalizacji.
Czytaj więcej
Po tygodniowym pobycie w Berlinie powrót do Warszawy. Jedna z pierwszych informacji, która do mnie dociera nie pozostawia wątpliwości, że mieszkam w tej gorszej części świata. Nadzieje środowisk artystycznych, że znajdzie się wreszcie w Polsce miejsce do ekspozycji sztuki współczesnej na przynajmniej europejskim, a może nawet światowym poziomie, zostały dość brutalnie pogrzebane decyzją warszawskich urzędników.
Czytaj więcej
Nastroje panujące we Wrocławiu wokół tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016 określić można jako nadzieję, że w pełni z niego skorzystamy. Nadzieja ta nie jest jednak pozbawiona nieufności. Powody do niej leżą po stronie władz miasta, które co chwila zmieniają swoją strategię planowania programu ESK 2016.
Czytaj więcej
W ubiegłym tygodniu Instytut Obywatelski opublikował na swojej stronie internetowej pięć tekstów miejskich badaczy i aktywistów. „Inne miasto jest możliwe”, przekonuje think tank Platformy Obywatelskiej. Pytanie jednak, kogo chce przekonać?
Czytaj więcej
…czyli partycypacja po czesku. Czesi słyną z absurdalnego poczucia humoru i zamiłowania do happeningów. Tego jednak, jak wielki potencjał społeczny może zostać rozbudzony w imię obśmiania dalekosiężnych wizji promocji miasta, nie przewidział chyba burmistrz Brna.
Czytaj więcej