Krańce Internetu: Japońska wyobraźnia

Kamil Stoch, podwójny medalista olimpijski, dziś weźmie udział w Turnieju Czterech Skoczni. Skoki na deskach mają ponad wiek tradycji, jednak naprawdę dziwne formy przybrały dopiero w Internecie – za sprawą wyobraźni Riichiro Mashimy

Patryk Wiśniewski

Skoki narciarskie to specyficzna dyscyplina sportu. Powstała w Norwegii pod koniec XIX wieku. Pierwszy rekord długości skoku – ustanowiony przez Olafa Rye – wynosił 9,5 metra. Obecnie rekord również należy do Norwega, Johana Remena Evensena, który w 2011 roku skoczył 246,5 metra. Technologia pozwala poprawiać wyniki, ale dopiero w wirtualnej rzeczywistości można był zmienić podstawowe ograniczenie – prawa fizyki.

Grawitacja i aerodynamika? Mogą nie istnieć, lub działać bardzo dziwnie. Jednym z najlepszych przykładów jest gra „Jump in Pairs”, stworzona przez Japończyka, Riichiro Mashimę. W rywalizacji, oprócz dystansu skoku, liczy się figura, którą para skoczków wykonuje w czasie lotu. Najdziwniejsze  jest to, jak arbitralnie Mashima dokonuje wyboru spośród praw fizyki, łącząc skoki narciarskie z łyżwiarstwem figurowym – oraz to, że gra cieszy się sporą popularnością. Poniższy film obejrzało już ponad pół miliona osób.

Jak przystało na poważną grę, skoki w parach mają swoją stronę internetową – http://www.jump-pair.com – którą serdecznie polecam, ponieważ niewiele miejsc w Internecie jest ciekawsze od japońskich stron internetowych.

„Skoki w parach” to niejedyna gra Riichiro Mashimy. Jeszcze dziwniejsze są przedziwne wyścigi wirtualnych awatarów, które wymykają się jakimkolwiek klasyfikacjom.

Polecamy:

Marcin Król | Styl Myślenia. O Polsce i Europie z odwagą. Zbiór publicystki z Res Publiki z lat 1979-2007

Karol Muszyński | Sen w postfordowskim świecie

Maciej Trząski | Restauracja polityki