Wiedeń Freuda

Zygmunt Freud (1862–1938) zrewolucjonizował nasze myślenie o seksualności poprzez teorię popędów i ich sublimacji. Do Freuda ciągle wracamy i modernizujemy go, ilekroć posługujemy się jego kluczem psychoanalizy – czy to w medycynie, czy to w […]


Zygmunt Freud (1862–1938) zrewolucjonizował nasze myślenie o seksualności poprzez teorię popędów i ich sublimacji. Do Freuda ciągle wracamy i modernizujemy go, ilekroć posługujemy się jego kluczem psychoanalizy – czy to w medycynie, czy to w filozofii, sztuce i literaturze.

Kim był prywatnie twórca psychoanalizy? Jakie miał upodobania estetyczne, poglądy polityczne? Jakimi przedmiotami się otaczał? Z kim się przyjaźnił i prowadził korespondencję? O tym możemy się dowiedzieć więcej odwiedzając kameralną wystawę rycin portretów Ferdynanda Schmutzera (1870–1928) Freud und seine Zeit (Freud i jego czasy) w Galerii Austriackiego Konsulatu Generalnego w Krakowie. Ekspozycja przygotowana przez Muzeum Zygmunta Freuda w Wiedniu trafia teraz po raz pierwszy do Polski. Wraz z rycinami wybitnego rytownika i fotografika epoki F. Schmutzera eksponowane są listy i pierwodruki tekstów i książek Freuda: Laienanalyse, Leipzig, Zürich 1926, Die Traumdeutung, Wien und Zürich 1926, Warum Krieg?, Berlin 1933 (wymiana korespondencji z Albertem Einsteinem na temat wojny); laudacja Tomasza Manna O profesorze Zygmuncie Freudzie z okazji 80. urodzin („Neue Freie Presse”, 9 maja 1936).

Zetknięcie z postacią psychoanalityka może stać się osobiste. Freud patrzy na nas ze świetnie wykonanego portretu swego przyjaciela, rytownika Schmutzera. Jego wzrok jest przenikliwy, zdumiewająco refleksyjny, w głębi tajemniczy. Mamy również wgląd w charakter pisma sławnego lekarza (Brief von Sigmund Frund an Artur Schnitzer), przypominającego zapis muzycznych partytur. Litery są tutaj stawiane w rytmicznych rzędach, jakby rejestrowały puls jego serca. Poprzez wystawę przenosimy się do „freudowskich” czasów Wiednia z przełomu XIX/XX wieku, określanych przez Hermana Brocha „die fröhlische Apokalipse” (pogodna apokalipsa). Był to czas przewartościowania pojęć filozoficznych i politycznych, rozpadu starych norm i rodzenia się nowych, wyzwolenia Erosa, ekspansji „nagiej duszy”, narkozy i szaleństwa. W dużej mierze psychoanaliza i metoda leczenia histerii i nerwic wiedeńskiego psychiatry jest właśnie refleksem tej epoki, niezwykle trafnym jej odbiciem.

Zygmunt Freud jako zadeklarowany liberał wiązał się z ludźmi swojego pokroju: wolnomyślicieli i reformatorów, jednak bez skłonności do politycznego radykalizmu. Wśród sportretowanych przyjaciół lekarza i myśliciela znajdują się: Karl Seitz – socjaldemokrata, za którego kadencji burmistrza w Wiedniu (1923–1934) otrzymał on w roku 1924 tytuł „Obywatela miasta Wiednia”, Ernest Benedikt – liberał, właściciel i redaktor naczelny dziennika „Neue Freie Presse”, Rudolf Chrobak – profesor ginekologii na Uniwersytecie Wiedeńskim, Emanuel Löwy – profesor archeologii w Rzymie i Wiedniu (przyjaciel i doradca w kolekcjonowaniu starożytnych antyków, prywatnej pasji Freuda), Artur Schnitzer – pisarz, wybitny przedstawiciel „Wiener Moderne”. Innymi słowy reprezentatywne dla tych czasów przyjaźnie na polu: polityki, medycyny, sztuki i literatury.

Z wymienionym Rudolfem Chrobakiem Freud studiował medycynę, wymieniając z nim potem metody i doświadczenia w leczeniu nerwic na tle seksualnym. W zamieszczonym komentarzu znajdujemy pikantny zapis tej współpracy na przykładzie terapii jednej z pacjentek. Kiedy obaj poczuli się bezradni w stawianych diagnozach, stwierdzili w końcu zgodnie, co jej zalecić: „Rp. Penis normalis dosim. Repetatur!” (Normalny penis do wielokrotnego użycia!).

I jeszcze jedno zbliżenie z wystawy Einstein-Freud. Poznali się w roku 1927 w Berlinie, kiedy spędzali razem noworoczne ferie. Nawiązała się wtedy między nimi nić wspólnoty poglądów, wymiana myśli o kryzysie cywilizacji europejskiej i zagrożeniach wolności. Obaj pochodzenia żydowskiego, choć w pełni zasymilowani, cały czas obserwowali z niepokojem wzrost nastrojów antysemickich w Austrii i Niemczech. Z inicjatywy Międzynarodowego Komitetu Współpracy Intelektualnej wymieniali ze sobą korespondencję na zadany temat: Czy istnieje sposób uwolnienia ludzkości od przekleństwa wojny?. Na pytanie Einsteina „Czy istnieje możliwość pokierowania psychicznym rozwojem człowieka w taki sposób, by był on bardziej odpornym na psychozy nienawiści i zagłady?”. Odpowiedź Freuda była negatywna. „Dyktatura rozsądku” jest obca człowiekowi, instynkt zniszczenia i śmierci napędza libido, które zaczyna się teraz ujawniać coraz bardziej. Odpowiedź-memento przed dojściem Hitlera do władzy i wybuchem II wojny światowej.

Wystawa rycin Ferdinanda Schmutzera, Freud i jego czasy, wrzesień-październik, Galeria Austriackiego Konsulatu Generalnego w Krakowie.

Skomentuj lub udostępnij
Loading Facebook Comments ...

Skomentuj

Res Publica Nowa