Jak zostać sędzią?

Zbudowanie systemu kształcenia, rekrutowania i awansowania sędziów, w którym uda się odpowiednio wyważyć wiedzę i doświadczenie,  jest wyzwaniem dla reformatorów sądownictwa. To niezwykle ważne przedsięwzięcia społeczne. Nie ulega bowiem wątpliwości, że będziemy mieli taki wymiar […]


Zbudowanie systemu kształcenia, rekrutowania i awansowania sędziów, w którym uda się odpowiednio wyważyć wiedzę i doświadczenie,  jest wyzwaniem dla reformatorów sądownictwa. To niezwykle ważne przedsięwzięcia społeczne. Nie ulega bowiem wątpliwości, że będziemy mieli taki wymiar sprawiedliwości, jakich sędziów chowanie… 

6 marca 2013 r. na Wydziale Prawa i Administracji UW odbyła się kolejna z debat uniwersyteckich, organizowanych przez Studenckie Stowarzyszenie Etyki Prawniczej, poświęconych problemom wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Tytuł debaty: „Jak zostać sędzią?” nieprzypadkowo przywodzi na myśl tytuł kinowego bestsellera „Jak zostać królem”, dyskutowano bowiem o koronie zawodów prawniczych, jak niekiedy zwykło się opisywać zawód sędziowski. Znakomity amerykański filozof prawa R. Dworkin określał sędziów mianem „książąt w imperium prawa”, którego stolicami mają być współcześnie właśnie sądy. Dawał w ten sposób wyraz przekonaniu, jak się wydaje coraz bardziej rozpowszechnionemu zarówno wśród specjalistów, jak i laików, o ogromnej władzy sędziów we współczesnych społeczeństwach.

(CC BY-NC-ND 2.0) by magro_kr/ Flickr

Od uchwalenia fundamentalnej w tej mierze ustawy – „Prawo o ustroju sądów powszechnych” dzieli nas ponad dekada. W tym czasie dokument o randze systemowej był ponad 40–krotnie nowelizowany. Wydaje się, że największym problem jest nie tyle częstotliwość tych zmian, co ich wielokierunkowość, prowadząca często do wzajemnego znoszenia się kolejnych proponowanych rozwiązań. W konsekwencji na tych ruchomym piaskach legislacji stworzono mozaikę ścieżek wiodących do wykonywania zawodu sędziego.

W trakcie debaty specjaliści od lat zajmujący się problematyką sądownictwa w różnych jej wymiarach instytucjonalnych i naukowych podjęli próbę krytycznej analizy poszczególnych modeli kształcenia i rekrutacji sędziów. Poszukiwali odpowiedzi na pytania: Czy słusznie zastąpiono asesurę modelem kształcenia centralnego? Jak funkcjonuje Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury? Kim w istocie jest asystent sędziego? W jaki sposób sędziami mogą zostać prawnicy wykonujący inne zawody? Wreszcie, czy istnieje szansa, aby sędzia stał się ukoronowaniem kariery prawniczej? Poniżej publikujemy krótkie głosy z dyskusji podsumowujące wypowiedzi uczestników.

 

Łukasz Bojarski

Stary-nowy asesor sądowy

Przez lata funkcjonował w Polsce model asesury sądowej. Asesura była okresem próby, w czasie której osoby po aplikacji i zdaniu egzaminu sędziowskiego, mogły w praktyce potwierdzić swoje umiejętności. Dopiero takie sprawdzenie się w orzekaniu (de facto wykonywaniu zawodu sędziego przez kilka lat)  mogło doprowadzić do ostatecznej decyzji o dożywotniej nominacji sędziowskiej. W wyniku wyroku Trybunału Konstytucyjnego asesurę zniesiono, a sędziami zostają najczęściej asystenci sędziów i referendarze sądowi.

Przedstawiciele obu grup to profesjonaliści – po studiach, aplikacjach i egzaminach zawodowych. Asystenci zdobywają szlify poprzez pisanie projektów wyroków i uzasadnień, referendarze orzekają, choć najczęściej w sprawach powtarzalnych, nieskomplikowanych. Są to jednak osoby, które nie mają, jak wcześniej asesorzy, szansy pełnego sprawdzenia się w praktyce codziennego wyrokowania.

pełen tekst

 

Paweł Skuczyński

Sędzia koroną zawodów prawniczych?

Kształcenie i rekrutowanie sędziów do służby w wymiarze sprawiedliwości jest jednym z centralnych zagadnień reform sądownictwa i zawodów prawniczych. Szczególnie intensywnie w ostatnich latach dyskutowany jest model, w którym sędziego określa się koroną zawodów prawniczych. Polega on na tym, że do służby sędziowskiej powinno się powoływać prawników posiadających już poważne doświadczenie zawodowe. Wciąż jest on jednak jedynie odległym marzeniem i wiele wskazuje na to, że nim pozostanie.

Przede wszystkim należy zauważyć, że obecnie w polskiej rzeczywistości realizowany jest model będący w znacznej mierze przeciwieństwem modelu ukoronowania zawodów prawniczych, mimo znacznej popularności tego ostatniego. Między innymi ze względu na plany reform, które miały zmierzać w tym kierunku, pozostawiono w Prawie o ustroju sądów powszechnych z 2001 r. instytucję asesury jako okresu próbnego orzekania przez sędziego, między ukończeniem szkolenia na aplikacji sądowej a uzyskaniem nominacji sędziowskiej.

pełen tekst

 

Agnieszka Pilch

W poszukiwaniu modelu kształcenia kadry sędziowskiej

Kształcenie przyszłych kadr sędziowskich to kwestia, która porusza nie tylko środowiska prawnicze, lecz także osoby w żaden sposób niezaangażowane w wykonywanie wymiaru sprawiedliwości.

Podejmując się próby odpowiedzi na pytanie, jakiego modelu kształcenia sędziów wymagają zasady funkcjonowania nowoczesnego państwa, w pierwszej kolejności należy mieć na względzie specyfikę wykonywania tego zawodu i wiążących się z nim ograniczeń. W tym zaś kontekście, zważywszy na zakres zadań, obowiązków i odpowiedzialności ciążący na osobie zajmującej stanowisko sędziego, nie może budzić wątpliwości, że proces naboru i kształcenia kadr sędziowskich powinien zmierzać do wyłonienia spośród osób wyrażających chęć pracy w tym zawodzie takich jednostek, które nie tylko wykazują się w tym kierunku predyspozycjami intelektualnymi, ale nadto posiadają do tej pracy predyspozycje osobowościowe i psychofizyczne.

pełen tekst

 

Monika Krywow

Asystent sędziego – alternatywna droga dojścia do zawodu sędziego

Droga dojścia do zawodu sędziego  przez asystenturę (bycie asystentem sędziego) należy do najbardziej krętych i wyboistych. Jednocześnie daje możliwość świadomego dokonania wyboru – czy rzeczywiście chce się być w przyszłości sędzią, czy też nie.

Owa wyboistość polega na tym, że przepisy dotyczące asystentów sędziów zmieniają się najczęściej. Tak jak w przypadku zawodu referendarza sądowego przepisy praktycznie pozostają niezmienne, tak status asystenta sędziego zmienia się jak w kalejdoskopie.

(…) A co do sędziego jako korony zawodów prawniczych, to jest ona na chwilę obecną cierniowa (…)

pełen tekst

Skomentuj lub udostępnij
Loading Facebook Comments ...

Skomentuj

Res Publica Nowa