Warszawskość
W kawiarnianych dyskusjach i na łamach prasy powstała moda na Warszawę. Porusza się kwestie przestrzeni, architektury, gentryfikacji, sąsiedztw, street artu, popularne są zagadnienia historii, nowego mieszczaństwa, nowych sposobów myślenia o mieście, partycypacji, kształtowania lokalnego życia […]
W kawiarnianych dyskusjach i na łamach prasy powstała moda na Warszawę. Porusza się kwestie przestrzeni, architektury, gentryfikacji, sąsiedztw, street artu, popularne są zagadnienia historii, nowego mieszczaństwa, nowych sposobów myślenia o mieście, partycypacji, kształtowania lokalnego życia społeczno-kulturalnego. Powstają oryginalne przewodniki, organizowane są tematyczne spacery, wystawy i alternatywna turystyka miejska.
W rozmowie o Warszawie uczestniczą też pisarze i pisarki, których głosy złożyły się na zbiór Mówi Warszawa, antologię dwudziestu jeden opowiadań o współczesnej stolicy i jej mieszkańcach: ich losach, postawach, doświadczeniach. Troje z autorów opowiadań: Bohdan Sławiński, Kaja Malanowska i Marek Kochan – jednocześnie pomysłodawca i redaktor książki – wzięło udział w debacie „Co mówi Warszawa?”, która odbyła się 13 lutego 2012 roku w klubokawiarni Chłodna 25. W spotkaniu prowadzonym przez Xawerego Stańczyka uczestniczyli także Paweł Dunin-Wąsowicz, krytyk, publicysta, redaktor naczelny „Lampy”, Joanna Frużyńska, badaczka literatury z Wydziału Polonistyki UW oraz Bogna Świątkowska, prezeska Fundacji Nowej Kultury Bęc Zmiana. W tym gronie, wychodząc od narracji literackich, a nie naukowych czy publicystycznych, próbowano znaleźć odpowiedź na pytania, co określa tożsamość warszawiaków, jakie konflikty dzielą stolicę i czy jest w niej miejsce na wspólnotę.
Książka jak każda inna?
Gorąco zrobiło się już na samym początku dyskusji, otwartej pytaniem o pozycję książki Mówi Warszawa wśród dotychczasowej literatury varsavianistycznej. Paweł Dunin-Wąsowicz zdecydowanie stwierdził, że „ta książka nie jest w żaden sposób bezprecedensowa”. Autor Warszawy fantastycznej zwrócił uwagę na podobieństwo antologii pod względem sposobu mówienia o mieście do wielu książek dostępnych już na rynku. Wymienił m. in. wcześniejsze powieści i zbiory opowiadań Antoniego Libery, Marka Kochana, Sylwii Chutnik i Krzysztofa Vargi. Bogna Świątkowska dodała, że rzecz nie tkwi w ilości, a jakości literatury o Warszawie: bardzo trudno jest znaleźć takie książki, które, opisując współczesną Warszawę, pozwoliłyby czytelnikowi odnaleźć w tekście samego siebie.
Krytykę ze strony Dunin-Wąsowicza odpierał Marek Kochan. „W księgarniach czy antykwariatach nietrudno znaleźć teksty, które opowiedzą nam o tkance miejskiej: o ulicach i architekturze, teksty mówiące na przykład o teatrze w czasach stanisławowskich”. Problem polega jednak na tym, że przedmiotem książek o Warszawie są jej budynki, a nie mieszkańcy. „Zwracamy uwagę na brak zestrojenia przestrzennego Warszawy, a ludzie, którzy w niej mieszkają, są tak samo niezestrojeni jak ona sama” – wyjaśnił. Z tego punktu widzenia perspektywę podobną co Mówi Warszawa prezentowały jedynie książki Bolesława Prusa czy Leopolda Tyrmanda, współcześnie zaś brakuje takich pozycji.