Res Publica Nowa na Festiwalu Open’er
W czasie ostatniego weekendu (01-04.07.2010) mieliśmy przyjemność prezentować się w Strefie NGO wśród dwudziestu innych organizacji pozarządowych na Festiwalu Open’er. Do dyspozycji udostępniono nam stoisko, gdzie przedstawialiśmy dotychczasowe działania Res Publiki Nowej, w tym przede […]
W czasie ostatniego weekendu (01-04.07.2010) mieliśmy przyjemność prezentować się w Strefie NGO wśród dwudziestu innych organizacji pozarządowych na Festiwalu Open’er. Do dyspozycji udostępniono nam stoisko, gdzie przedstawialiśmy dotychczasowe działania Res Publiki Nowej, w tym przede wszystkim projekt DNA Miasta, w ramach którego zorganizowaliśmy miniakcję: każdy z odwiedzających mógł wypowiedzieć się krótko o swoim mieście poprzez porównanie go do zwierzęcia, potrawy lub określenie jego życia kulturalnego.
Okazało się, że mieszkańcy Gdyni cenią ją sobie nie tylko w czasie Open’era. Jest lubiana na co dzień, nazywana przyjazną, otwartą i radosną.
Gdynia jest jak osiedlowe podwórko. Zna się wszystkich sąsiadów, wszystkie bliskie miejsca, czuje się bezpiecznie
– mówił jeden Gdynianin.
Podczas tych czterech dni nasze stoisko odwiedziło ponad 200 osób, które wzięły aktywny udział w naszej akcji. Tym sposobem zebraliśmy hasła z kilkudziesięciu miast Polski, w tym o prawie wszystkich kandydatach do Europejskiej Stolicy Kultury. Najwięcej było Warszawiaków, na równi z mieszkańcami Trójmiasta (Gdańska, Gdyni, Sopotu). Według widzów Open’era:
- Warszawa to: bigos, dżdżownica, kiełkujący kwiat, szaleństwo, panda, słoń, wódka Luksusowa, kuna, robot, lew, krówka, eklektyzm, archipelag, hardcore, wolność, gulasz czy landrynka;
- Gdańsk kojarzy się z: drzewem, wolnością, czarnym koniem, serem pleśniowym, kebabem, budyniem, rybą czy małpą;
- Szczecin jest: śledziem, zupą pieczarkową/z groszku/ brukselkową, chomikiem, pisklęciem wyrzuconym z gniazda;
- Toruń porównywano do: mieszanki warzywnej, węża, pysznego pachnącego piernika;
- Wrocław przypomina: zupę, hit, strusia pędziwiatra, film, spotkanie;
- Łódź to: raczkujące dziecko, szczur, miszmasz, kominy, impreza;
- Lublin: inspiracja, żółw, spaghetti, kociak, wielokulturowość, towarzystwo, zieleń;
- Białystok jednym słowem: potencja, natura, szczęście, zieleń;
- Poznań: strss-free, słoń, maska, lisek chytrusek, lew, gzik, samochody, pener, jaguar;
- Bydgoszcz podrównano do: brzydkiego kaczątka, lwa i bigosu.
Poza tym odwiedzili nas mieszkańcy: Krakowa, Radomska, Jeleniej Góry, Suwałk, Opola, Olsztyna, Gdyni, Sopotu, Świdnicy, Kielc, Wąchocka, Śremu, Garwolina, Chodzieży, Piły, Jastrowia, Ropczyc, Pysznej, Całowania, Tczewa, Włocławka, Lęborka, Ostrołęki, Grudziądza a nawet Mińska, Wilna czy Odessy.
Wszystkim serdecznie dziękujemy za uśmiech i przyjemną rozmowę.
Do zobaczenia na kolejnym Open’erze!
Zapraszamy na nasz profil FB (Res Publica Nowa), gdzie można odnaleźć się na zdjęciu.