WITUCKI: Musimy rozmawiać
W działaniu takiej machiny, jaką jest państwo, dialog powinien być ważniejszy.
Jest wiele sposobów zarządzania, ale te skuteczne działają w oparciu o dialog. Rozmawiając, łatwo wskazać, gdzie powstają napięcia albo jak można im przeciwdziałać. W działaniu takiej machiny, jaką jest państwo, dialog powinien być jeszcze ważniejszy. W Polsce nie jest. A to od niego zależy, gdzie będziemy za kilka lat, jak poradzimy sobie z recesją, czy zdobędziemy się na innowacyjność i odważne decyzje. Warto o tym przypomnieć podczas kampanii wyborczej.
Jest truizmem, że Polska stała się krajem głęboko podzielonym. Ta erozja powstawała przez wiele lat, żaden z obozów rządzących jej nie przeciwdziałał – okopywaniu się wokół własnych przekonań i budowaniu baniek informacyjnych sprzyjały też media, zwłaszcza społecznościowe. W efekcie każdy mówi do swojego grona odbiorców, przekaz nie dociera dalej. Zamarł dialog, czego jaskrawą emanacja były pseudodebaty kandydatów na prezydenta podczas drugiej tury, z pustym krzesłem dla oponenta.
Dialog społeczny to jedno z fundamentalnych narzędzi zarządzania. To dzięki niemu grupy rządzących, pracodawców i pracowników posuwają naprzód gospodarkę, szukają rozwiązań problemów społecznych, analizują scenariusze przyszłości. W Polsce ten system oparty jest o Radę Dialogu Społecznego, która, tak jak dialog – zamiera. I co kluczowe – to pracodawcy i pracownicy walczą, by dialog się toczył, problemem jest strona, która zawłaszczyła proces legislacyjny – a więc rząd i politycy. Ustawy nie są konsultowane, projekty poselskie mieszają się z rządowymi autopoprawkami, czytania i głosowania odbywają się w takim tempie, że nawet posłowie nie są często pewni, nad czym głosują.
Lewiatan, jako organizacja zrzeszająca przedsiębiorców, monitoruje przebieg prac legislacyjnych. Staramy się wychwytywać błędy, zwracać uwagę na nieścisłości, precyzować przepisy, jeśli jest taka konieczność. Jakość stanowionego prawa jest ważna – to fundament działania państwa i biznesu, to fundament do planowania i inwestowania. Niejasne, trudne w interpretacji przepisy prawa od lat wskazywane są przez przedsiębiorców jako jedna z głównych barier dla rozwoju działalności. Niepewność kształtu możliwych zmian legislacyjnych, ograniczony zakres konsultacji oraz krótki czas między uchwaleniem nowych przepisów a terminem ich wejścia w życie stanowi poważny hamulec dla procesów inwestycyjnych, które wiążą się przecież i z tworzeniem nowych miejsc pracy, i z odprowadzaniem podatków.
Strona rządowa stała się jednak głucha na apele o dialog. Prośby o konsultacje, które są zagwarantowane prawnie – nie działają, Rada Dialogu Społecznego nie spełnia swojego zadania. Dlatego zaapelowaliśmy do kandydatów na prezydenta, by po objęciu urzędu zadbali o prawo i o dialog.
Prezydent w Polsce ma głos – i powinien z tego głosu korzystać. Ma inicjatywę ustawodawczą, może wetować ustawy, kierować je do Trybunału. Powinien stać na straży praworządności, nie tylko biernie akceptować dokumenty na biurku. Dziewięć największych organizacji reprezentujących pracodawców apeluje, by prezydent zagwarantował m.in., że wprowadzane przepisy nie będą pogarszać warunków wykonywania działalności, vacatio legis będzie nie krótsze niż trzy miesiące, przepisy podatkowe będą wymagały większości 3/5 w Sejmie, a niedochowanie obowiązku przeprowadzenia konsultacji społecznych projektu sprawi, że taka ustawa nie będzie przez prezydenta podpisana.
To ważne także ze względu na sytuację, w jakiej się znaleźliśmy. Pandemia koronawirusa i globalny lockdown sprawiły, że gospodarka potrzebuje jeszcze więcej wsparcia, by ruszyć i by wyjście z recesji było jak najszybsze i jak najmniej bolesne. Wyraźnie mogliśmy dostrzec problemy, a wyzwań jest jeszcze więcej:
– Będziemy musieli zmierzyć się ze wzrostem bezrobocia – w Lewiatanie prognozujemy, że wyraźny wzrost zobaczymy jesienią, kiedy skończy się działanie instrumentów z tarczy antykryzysowej i finansowej.
– Pandemia sprawiła, że zobaczyliśmy, jak bardzo jesteśmy zapóźnieni cyfrowo. Edukacja w domach jeśli się udała – to tylko dzięki determinacji nauczycieli – kompetencje i prywatne zasoby wielu z nich okazały się jednak niewystarczające do prowadzenia lekcji online. I nie ich to wina. A lista fake newsów dotycząca szkodliwości 5G wciąż rozprzestrzenia się w sieci.
– Wprowadzanie kolejnych tarcz, bezwzględnie pomocne dla przedsiębiorców, wydrenowało budżet. Podatki jako remedium? Takie pomysły już się pojawiają, ale to droga donikąd, jeśli chcemy, aby firmy przetrwały – zatrudniały, inwestowały i płaciły podatki.
– Największym chyba wyzwaniem będzie Zielony Ład i związana z nim transformacja energetyczna. Osiągnięcie celu neutralności klimatycznej będzie niezmiernie trudne – trzeba w końcu zacząć rozmawiać o węglu, o Śląsku, o tym, jak stworzyć nowe miejsca pracy i zachęcić górników i osoby pracujące w górnictwie do zmiany zawodu. Transformacja związana z energią może być wielkim impulsem rozwojowym dla Polski, strategią wychodzenia z kryzysu – to dobry czas, żeby odważnie myśleć o przestawieniu polskiej gospodarki na nowocześniejsze tory.
W Lewiatanie razem z Forum Energii przygotowaliśmy Impuls energii – apel o zmobilizowanie dostępnych środków publicznych i prywatnych na energetyczną modernizację kraju. Jego realizacja pobudzi inwestycje o łącznej wartości ponad 580 mld zł, co przełoży się na powstanie 240 tys. nowych miejsc pracy. Priorytetowe naszym zdaniem inwestycje wskazane w Impulsie są kluczowe z perspektywy szeroko pojętego dobrobytu społecznego. Chodzi nam nie tylko o pobudzanie gospodarki i wspieranie miejsc pracy, ale o odczuwalne skutki dla gospodarstw domowych – zmniejszenie rachunków za prąd i ogrzewanie poprzez poprawę efektywności energetycznej oraz tanią energię ze źródeł odnawialnych i rozwój niskoemisyjnego transportu. Nie bez znaczenia jest też kwestia ochrony klimatu i czystego powietrza. Impuls energii to dbałość o czyste ciepło, prąd i transport.
Inicjatywy legislacyjne prezydenta to ważny element, ale jedną z jego najważniejszych funkcji jest oficjalna rola patrona dialogu społecznego, mocno dziś zaniedbana. Zanim zaczniemy działać, musimy zacząć od rozmowy, od dialogu. Aby wyjść z postpandemicznej zapaści, pchać Polskę do przodu, by walczyć o jej rozwój, by stać się krajem innowacyjnym, musimy ze sobą współpracować, a do tego niezbędny jest właśnie dialog. Ktoś powinien wziąć na siebie rolę mediatora w obecnej sytuacji społecznego rozdarcia. Powinien to być prezydent. Rozmawiajmy. To jedyna droga.
Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan