Odessa broni całej Europy Południowej i Centralnej

Ostatni duży port Ukrainy wytrzymał inwazję, utrudniając Rosji osiągnięcie głównego celu, jakim jest długotrwała destabilizacja regionu.


Ostatnie duże miasto nadmorskie Ukrainy jest kluczem do frontu południowego. Gdy upadnie, następna będzie Mołdawia.

Południowa Ukraina jest już częściowo okupowana i codziennie poddawana atakom rakietowym. Kluczem do rosyjskiej inwazji jest Odessa, największe miasto w regionie i najważniejszy port dla kraju i bezpieczeństwa żywnościowego na świecie. Ma znaczenie nie tylko dla kraju, ale dla bezpieczeństwa Mołdawii i Rumunii oraz całego regionu Morza Czarnego.

Wyjątkowość Odessy polega nie tylko na jej geografii. Warto pamiętać, że jej historia i osobliwości demograficzne świadczyły o jej sile. Były też jej przekleństwem. Siłą, gdyż jej wielokulturowy skład przesiąkł miastem z wyraźnie ukraińskim duchem, ale też nadał mu niemal duchowe znaczenie Kremla.

Uzasadnienie inwazji

W swoim samodzielnie skonstruowanym przemówieniu z lekcji historii 21 lutego Władimir Putin wspomniał o wydarzeniach w Odessie 2 maja 2014 r., określając je jako tragedię i grożąc ukaraniem tych, którzy doprowadzili do dramatycznych wydarzeń w Domu Związków Zawodowych.

9 maja, kiedy świat obawiał się możliwego ataku nuklearnego na Ukrainę, Putin ponownie przypomniał o Odessie. Jego obsesja na punkcie tej daty to tylko wierzchołek góry lodowej. Po tym, jak Putinowi nie udało się wtargnąć do Kijowa, Charkowa i Czernigowa, jeszcze bardziej kluczowe stało się dla niego zajęcie jak największej części południowej Ukrainy. To ma na celu zachowanie twarzy dla jego wewnętrznego audytorium, zagrożenie Zachodu potencjałem militarnym oraz zmuszenie Ukrainy do pośredniczenia w zawarciu kolejnego niekorzystnego traktatu, takiego jak Mińsk pierwszy i drugi.

Geostrategiczne znaczenie portu

Rejon Odessy jest jednym z najbardziej rozwiniętych regionów Ukrainy, zarówno pod względem przemysłowym, jak i rolniczym. Gdyby Rosja w pełni kontrolowała odeskie porty, kontrolowałaby większość obrotów handlowych Ukrainy i odcięłaby jej dostęp do Morza Czarnego i międzynarodowych szlaków żeglugi. Ponadto w regionie Odessy znajdują się różne zakłady o znaczeniu strategicznym. Najważniejszy z nich to Odeski Zakład Portowy, który może bezpośrednio transportować amoniak do rosyjskiego przedsiębiorstwa Togliatti Azot.

Z geopolitycznego punktu widzenia Odessa jest kluczowa dla innych regionalnych graczy. Hipotetyczna inwazja na to miasto zdestabilizuje znaczną część regionu i otworzy sąsiednie kraje na atak. Mołdawia bez wątpienia będzie następna.Jeśli Odessa upadnie.

Jednak nie tylko Mołdawia ucierpi. Rumunia, mimo że jest krajem NATO, stanie się bezbronna na Morzu Czarnym i będzie miała rosyjskie wojska na swojej najdłuższej granicy z dzisiejszą Mołdawią i Ukrainą.

Turcja będzie musiała niemal w pojedynkę zmagać się z jeszcze bardziej rozbudowaną rosyjską flotą morską i obecnością na Morzu Czarnym. Natomiast cały świat straci jednego z największych producentów zboża, co doprowadzi do braku konkurencji w cenach żywności. Wraz z potencjalnym zajęciem Odessy, Rosja zbliża się do UE i NATO.

W rezultacie obecna inwazja rozleje się dalej w regionie, co będzie miało globalne konsekwencje.

Znaczenie „duszy” Odessy

Ideologicznie Putin postrzega Odessę jako serce swojej strategii Noworosji. Daje się uwieść iluzji, że mieszkańcy Odessy czekają na „wyzwolenie” ich przez rosyjskich okupantów. Przed inwazją w mieście silnie obecna była kultura rosyjska – większość mieszkańców Odessy mówi po rosyjsku.

Istnieje również silny sentyment do ich radzieckiej przeszłości a także do pomnika rosyjskiej carycy Katarzyny Wielkiej. Pomnik ten stanowi symbol pokrewieństwa Odessy z Rosją. Mimo że Rosjanie stanowią 29 procent mieszkańców Odessy, inne mniejszości etniczne żyją w pokoju, bez wezwań do „wyzwolenia” ich od „neonazistów”, jak twierdzi kremlowska propaganda.

W mieście, oprócz samozwańczych Rosjan, można spotkać Bułgarów, Żydów, Mołdawian, Białorusinów, Ormian, Polaków, Gruzinów, Azerów, Tatarów, Gagauzów, Arabów i wielu innych. Nie mówiąc już o Ukraińcach, którzy stanowią 61,6 procent mieszkańców miasta w 2001 roku – kiedy to odbył się ostatni oficjalny spis ludności.

Te historyczne i kulturowe więzi między Odessą a Rosją wydawały się silne, ale unikalna wielonarodowa mentalność Odessy, ostre poczucie humoru i sarkazm przekreśliły nadzieje Putina. Zarówno w 2014 roku, jak i teraz, mieszkańcy Odessy pozostali mocno przy Ukrainie.

Obrona Wyspy Węży

„Rosjanie zawsze przyjeżdżali do Odessy. W Odessie zawsze czuli tylko ciepło. Tylko szczerość. A teraz co? Bomby przeciwko Odessie? Artyleria przeciwko Odessie? Pociski przeciwko Odessie? To będzie zbrodnia wojenna. To będzie zbrodnia historyczna” – tak ostrzegał prezydent Zełensky w pierwszych tygodniach wojny, obawiając się, że Odessę może spotkać los Mariupola.

Wkrótce miasto poznało prawdziwą istotę pojęcia „Russkij Mir” (Rosyjski Świat). Pierwsze dni wojny były zarówno uciążliwe, jak i dezorientujące, ponieważ rosyjska dezinformacja aktywnie groziła miastu amfibiami, powodując panikę i chaos.

Kiedy Wyspa Węży została zdobyta, sądzono, że Odessa będzie następna. Po utracie impetu po wczesnej ekspansji, Ukraina była w stanie odzyskać wyspę, o której Rosjanie cynicznie mówili, że jest „wyrazem dobrej woli”, jednocześnie bombardując oddziały, które ją odzyskały.

Niemniej sukces tego przedsięwzięcia był niezbędny dla południowej Ukrainy, aby nie dopuścić do przekształcenia wyspy w rosyjską bazę wojskową, z której miasto i jego region byłyby łatwym celem do ataku. Obce siły na wyspie zablokowałyby także jedyny dostęp Ukrainy do międzynarodowych szlaków morskich.

Zwrot małej, ale kluczowej wyspy podniósł też morale Ukrainy. Mogłaby ona być podstawą do przełamania rosyjskiej blokady i transportu żywności z Odessy do rumuńskiego portu w Konstancji. Możliwość ta sprawia również, że Odessa nadal jest celem o wysokiej wartości dla rosyjskich sił zbrojnych (RAF).

14 kwietnia najbardziej strategicznym osiągnięciem było zatopienie krążownika rakietowego Moskwa, co zmniejszyło możliwości wojenne Kremla na morzu i zraniło dumę i wizerunek Rosji.

Czy Odessa wciąż jest zagrożona?

Pomimo inwazji miasto nadal żyje – ikoniczna Opera w Odessie i niektóre teatry otworzyły swoje drzwi dla zwiedzających. Działa ogród zoologiczny. Kawiarnie i restauracje przy ulicy Deribasivskiej przyjmują gości, słynny targ Privoz wita klientów.

Jednak to życie jest wstrząsane brutalną rzeczywistością ciągłego zagrożenia atakami lotniczymi i poczuciem strachu, że Odessa może być wkrótce zajęta.

Doradca szefa MSW Wadim Denisenko i eksperci wojskowi podkreślają, że kluczowym celem w tej wojnie nie jest Donbas – jest nim Odessa i całkowita kontrola nad Morzem Czarnym.

Bez całkowitej kontroli południowego wybrzeża morskiego cel RAF-u, jakim jest zdobycie kontroli nad południem Ukrainy, jest poważnie zagrożony. Obecnie jednak inwazja na tak duże miasto wydaje się być niemożliwa. Rosja zmieniła jednak swoją taktykę – Kreml przestawił się na odpalanie archaicznych rakiet na miasto, które są wysoce nieprecyzyjne. Ucierpią cywile.

Obecnie obrona Mykołowa, na wschód od miasta, powstrzymuje rosyjskie wojska przed wkroczeniem w rejon Odessy. Gubernator obwodu mikołajowskiego Witalij Kim zaznaczył, że przebicie się lądowe rosyjskich najeźdźców do Odessy jest obecnie wykluczone.

Jeśli Mykołajew i Woznesensk padłyby, Odessa byłaby następna. Warto również zauważyć, że wschód nie jest jedynym możliwym kierunkiem ataku, wspierane przez Rosję Naddniestrze na zachodzie Odessy również stanowi stałe zagrożenie dla miasta. Również rosyjska Flota Czarnomorska jest zawsze na wodach na południu.

Jednak możliwości militarne rosyjskiej Floty Czarnomorskiej są obecnie ograniczone przez ukraińskie zwycięstwa strategiczne krok po kroku w kierunku Buh Południowych. Rosyjskie siły lądowe skupione są głównie na utrzymaniu rejonu Chersonia i tam obecnie utknęły, a w najbliższym czasie mogą stanąć w obliczu ukraińskiej kontrofensywy.

Ten rozdział nie jest jeszcze zamknięty

Możliwe jest, że mimo przeciwności losu, RAF podejmie próbę inwazji. Wynika to z faktu, że byłaby to ostatnia szansa Putina na uratowanie twarzy po tym, jak cała inwazja okazała się strategiczną porażką.

Do czasu całkowitego zwycięstwa Ukrainy, żadne miejsce na Ukrainie nie jest bezpieczne. Wahadło wojenne przechyla się z jednej strony na drugą. Rozdział Odessy wydaje się nie kończyć wojennych planów Putina. Krytyczne miasto na południu Ukrainy jest na granicy bycia kolejnym celem rosyjskich okrucieństw. Jeśli Rosja w pełni osiągnie swoje cele na wschodzie Ukrainy, jej siły mogą się przegrupować i uderzyć na południe z nową energią.

Za wszelką cenę siły południowe wraz z mieszkańcami Odessy są przygotowane na każdy scenariusz i będą walczyć do końca, aby nie stracić swojego rodzinnego miasta.

Tekst powstał w ramach programu Future of Ukraine Fellowship. Przeczytaj więcej o projekcie tutaj i rozważ udział w nim tutaj.

Christine Karelska jest absolwentką Kolegium Europejskiego w Natolinie oraz Centrum Badań nad Demokracją w Kijowie. Specjalizuje się w europejskiej polityce sąsiedztwa. Odbyła staż jako analityk w Stowarzyszeniu Społecznym w Odessie. Jej główne obszary zainteresowań naukowych to studia nad bezpieczeństwem, stosunki międzynarodowe, równość płci i zarządzanie lokalne. Pracuje jako doradca ds. stosunków międzynarodowych wiceburmistrza Odessy oraz jako asystentka zastępcy przewodniczącego Rady Miasta Odessa.

Fot. Maksym Pozniak-Haraburda / Unsplash.

Tekst ukazał się w języku angielskim w Visegrad Insight.

Skomentuj lub udostępnij
Loading Facebook Comments ...

Skomentuj

Res Publica Nowa