Największy raport o stanie polityki kulturalnej

Polityka kulturalna władz jest coraz lepiej oceniana. Czy są ku temu realne powody?


Od 2010 roku wydatki na kulturę w Polsce są na bardzo podobnym poziomie, ale dysproporcje między wojewódzkimi a pozostałymi miastami w nakładach na tę dziedzinę życia społecznego wciąż się pogłębiają. O tym, w raporcie z największego i jedynego takiego badania w Polsce – DNA Miasta: Miejskie Polityki Kulturalne.

Zdaniem GUS ponad 80 procent Polaków uważa kulturę za bardzo lub dość ważną. Być może dlatego pomiędzy 2010 a 2014 r. wydaliśmy na ten cel 42,2 mld złotych z publicznych pieniędzy. Dzięki temu funkcjonują  teatry, muzea, domy kultury, biblioteki, organizacje pożytku publicznego, odbywają się koncerty, festiwale, wystawy. Na pierwszy rzut oka wydaje się więc, że mechanizm działa bez zarzutu.

– Gdy osiem lat temu zaczynaliśmy działalność zespołu DNA Miasta, wszystko wydawało się proste. Winnym złego stanu rzeczy w kulturze miejskiej byli przede wszystkim urzędnicy, a lekarstwem miało być uruchomienie sensownego dialogu z mieszkańcami. Szybko okazało się, że jest to zdecydowanie zbyt schematyczne ujęcie rzeczywistości, a wiedza o polityce kulturalnej w polskich miastach w zasadzie nie istnieje. Brakowało przede wszystkim danych – zarówno o finansach, jak i sposobie definiowania tego, czym jest polityka kulturalna. Dlatego uznaliśmy, że warto te braki uzupełnić i zdobyć rzetelną wiedzę o tym, jak funkcjonują miejskie polityki kulturalne w Polsce. Tak właśnie narodził się program „DNA Miasta: Miejskie Polityki Kulturalne” i potrzeba znalezienia odpowiedzi na jedno kluczowe pytanie – jaka polityka kulturalna jest najlepsza? – wyjaśnia Artur Celiński, szef zespołu miejskiego Res Publiki i inicjator projektu.

Zespół DNA Miasta po raz pierwszy postanowił przyjrzeć się kulturze z bliska na tak dużą skalę. Pod lupę wzięto 99 największych polskich miast. Szczegółowej analizie poddano 1300 dokumentów budżetowych i sprawozdań merytorycznych oraz prawie 1300 opinii mieszkańców (w tym również twórców, animatorów i menadżerów kultury z całej Polski). Ten pokaźny zbiór danych pozwolił na sformułowanie wniosków, pokazujących kondycję kultury w skalach makro i mikro.

O czym mówią dane?  

Raport DNA Miasta: Miejskie Polityki Kulturalne 2016 podzielono na cztery części.
Pierwsza, poświęcona została procesom regulującym działalność kulturalną, ludziom którzy za nią odpowiadają i podejmują decyzje. Z tego rozdziału m. in. można dowiedzieć się, że respondenci ambiwalentnie oceniają działania Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w zakresie wspierania rozwoju polityki kulturalnej w miastach. Tylko jedna trzecia przepytanych urzędników ma dobre zdanie o użyteczności ministerialnych działań. Badacze wykazali także, że w polityce kulturalnej brakuje rzetelnej ewaluacji. To, czy dany projekt się powiódł, urzędnicy oceniają na podstawie subiektywnych opinii, obserwowania frekwencji, nieformalnych rozmów i mediów społecznościowych. Czy to wystarcza?

Druga część to finansowanie rozwoju kultury. W gronie 99 największych polskich miast panują dosyć duże dysproporcje w kwestii budżetu. Najbardziej są one widoczne w sferze inwestycji oraz wydatkach per capita. To wyzwanie dla wszystkich osób i instytucji, liczących na bardziej równomierny rozwój polskich miast. Liderem pod względem wartości procentowego udziału wydatków na kulturę w całości budżetu jest Zamość – tutaj na ten cel idzie aż 10,9% budżetu. Następnie pojawia się Wejherowo (9,9%) oraz Sopot (9,7%). Miasta, będące w pierwszej dziesiątce tego zestawienia, trzymają poziom finansowania kultury średnio na 7,9% całego budżetu. Dla porównania ostatnie 10 miast może się pochwalić wartością tego wskaźnika na poziomie 1,6%.

Trzeci rozdział to strategie dla rozwoju kultury – rekomendacje oraz przykłady działań z kilku badanych miast. Z kolei czwarty “Perspektywa miast” to pogłębiona analiza polityki kulturalnej sześciu ośrodków miejskich: Gorzowa, Jeleniej Góry, Słupska, Olsztyna, Katowic i Koszalina.

Raport Miejskie Polityki Kulturalne 2016 jest dostępny na stronie publica.pl – wersja elektroniczna jest do pobrania bezpłatnie, wydanie papierowe można zamówić w cenie 35 złotych.

Prezentację raportu, która odbyła się 2 lutego w Instytucie Kultury Miejskiej w Gdańsku można zobaczyć na kanale YouTube.

Res Publica Nowa