Miasto

Kliktywista potrzebny od zaraz

Tydzień temu Jan Mencwel posłużył się niezbyt fortunnym terminem „kliktywista” w odniesieniu do rozcieńczonej przez internet formy aktywizmu miejskiego. Twierdzę, że „kliktywizm” to termin, któremu warto – póki jest jeszcze stosunkowo świeży, póki nie ugina się pod ciężarem przykrych konotacji – nadać nieco inne znaczenie i który niósłby ze sobą właściwe odpowiedzi na zadawane przez […]

Czytaj więcej
Polityka

Walka z piractwem, walka z internetem

Jesteśmy obecnie świadkami batalii o rozwiązania prawne z dziedziny ochrony własności intelektualnej,  kontrowersyjne i budzące otwarty sprzeciw wielu internautów; w Polsce przypisuje się ruchowi „Anonymous”  ataki DDoS na strony polskiego rządu i organizacje kojarzone z poparciem dla ACTA. 

Czytaj więcej
Polityka

Wirtualny przywódca

Rolę internetu w kulturze i wpływ tego medium na życie społeczne trudno już dzisiaj przecenić. Tomasz Andrzejewski stawia tezę, że internet jest w stanie zmienić także politykę. Czy idealistyczni i egalitarnie nastawieni netizeni będą w stanie stać się rewolucjoniastami?

Czytaj więcej
Kultura

Brutalny Hołdys

Zbigniew Hołdys się rozsierdził. Wyraził to niedawno we „Wprost” krótkim artykułem Rewolucja Kulturalna, który z kolei rozsierdził mnie. Z jednej strony cieszę się, że kwestię poziomu języka obowiązującego w dyskursie publicznym poruszają nie tylko politycy, z drugiej muszę stanowczo zaprotestować przeciwko nadużyciom, na które pozwolił sobie autor. Twierdzę, że Hołdys – niesłusznie wrzucając problemy z […]

Czytaj więcej
Miasto

Obywatel Anon – o UK Uncut

Kiedy w Wielkiej Brytanii do władzy doszli Torysi nikt nie miał złudzeń co do tego, że zacznie się zaciskanie pasa i dokręcanie nazbyt poluzowanej śruby sektora publicznego. W opinii wielu komentatorów i mieszkańców to konieczny krok, szczególnie w obliczu skomplikowanej sytuacji ekonomicznej na świecie, a niezaprzeczalnym pozostaje fakt, że w ciągu minionej dekady wydatki Anglików […]

Czytaj więcej
Miasto

Nie ma partycypacji bez informacji

Rzeczą, która drażni mnie nieodmiennie w większości dyskusji podejmujących tematy publiczne – szczególnie kwestię słabości postawy obywatelskiej w kraju – jest pomijanie problemów podstawowych i ciągłe narzekanie na wątpliwą konstrukcję psychiczną Polaków. Ciśnie mi się na usta stwierdzenie, że tłumaczenie wszystkiego magiczną “mentalnością” samo w sobie jest czegoś świadectwem – świadczy albo o skąpstwie poznawczym […]

Czytaj więcej